"Łapa na szlaku" w Sernikach (fot. Adriana Jaworska)
Świetna pogoda, uśmiechnięci uczestnicy i trochę radosnego szczekania to wszystko podczas imprezy „Łapa na szlaku”
W sobotę na drogach i dróżkach sernik można było spotkać uczestników II Lubelskiego Dogtrekkingu. Na trasę wyruszyły zespoły złożone z psa i jego opiekuna. Drużyny rywalizowały na trzech trasach: 15-kilometrowej rodzinnej i dwóch 25-kilometrowych dla kobiet i mężczyzn. O godzinie 10:00 w 25-kilometrową trasę wyruszyli pierwszy zawodnicy, a pół godziny później wystartowali zawodnicy w kategorii rodzinnej. Po dwóch godzinach na macie zameldowali się biegacze, którzy pokonali krótszą trasę. Niecałe 4,5 godziny zajęło pierwszemu zawodnikowi pokonanie trasy 25-kilometrowej.
