Organizatorzy podsumowali VIII Kapucyński Piknik Motocyklowy.
Kapucyński Piknik Motocyklowy jest imprezą charytatywną, której celem jest zawsze pomoc drugiemu człowiekowi. Tym razem miłośnicy jednośladów i zainteresowani mogli wspomóc Patryka. Wielkiego amatora motocykli, który uległ na tyle poważnemu wypadkowi, że jedyny kontakt ze światem może nawiązać poprzez ruchy gałek ocznych. Aby ułatwić jemu i jego rodzinie funkcjonowanie i porozumiewanie potrzebne jest cyber-oko i na nie właśnie wolontariusze z Alwernii zbierali środki podczas imprezy.
Motocykliści nie zawiedli. Podczas imprezy udało się zebrać dla Patryka 11.488,26zł i 15 euro. To już ponad połowa do celu, czyli zakupu cyber-oka.
Piknik to także zabawa i rywalizacja. W tym roku odbyły się konkursy: na najstarszy motocykl – wygrał go Damian Sienkiewicz ze swoim M72 750 z 1952 roku, na „najstarszy zestaw” (motocykl plus właściciel) – zwyciężył Waldemar Kula urodzony w 1959 roku ze swoim IŻ-49 z 1955 roku, co w sumie dało temu „zestawowi” 116 lat. Konkurs wolnej jazdy weteranów wygrał Marek Topyła (30,5 sekundy), wolną jazdę w kasku na rowerze zwyciężył Paweł Kowalczyk (46 sekund), a konkurs na największą pojemność wygrał Maciej Grottel, którego Yamaha Road Star ma 1900cm3.