12 lat spędzi w więzieniu Mateusz K. zdecydował Sąd Okręgowy w Lublinie. Choć prokurator żądał dla sprawcy morderstwa Anny Sz. 25 lat pozbawienia wolności a rodzina dożywocia to sąd ostatecznie wymierzył znacznie łagodniejszy wyrok.
Do morderstwa doszło 9 sierpnia 2013 Anna Sz. zginęła od ciosu nożem w szyję. Jej ciało leżące w kałuży krwi odnaleziono w domu przy ul. Krętej. Niestety mimo reanimacji 21 latki nie udało się uratować.
Krótko po tym zdarzeniu policjanci interweniowali w pod lubartowskim Tarle, gdzie poparzony człowiek biegał po ulicy rzucając się pod nadjeżdżające samochody. Z poparzeniami 21 latek trafił do trafił do szpitala. Jak ustalili śledczy poparzony 21-latek to były chłopak ofiary i prawdopodobnie sprawca morderstwa. Feralnego dnia rano był w jej domu. W toku śledztwa ustalono też, że pomiędzy nim a ofiarą dochodziło wcześniej do kłótni, a nawet rękoczynów. Kilka dni później, Mateuszowi K. przedstawiono zarzut zabójstwa Anny Sz.
Sprawca został poddany obserwacji psychiatrycznej, która miała odpowiedzieć na pytanie o poczytalności oskarżonego w chwili popełniania czynu. Biegli orzekli, ze w chwili popełnienia czynu miał ograniczoną poczytalność jednak mógł kierować swoim postępowaniem. Sąd utajnił uzasadnienie wyroku. Apelację zapowiedziała już prokuratura i rodzina zamordowanej.