Nie lada problem maja mieszkancy Michowa. Swojego auta nie mogą już zatankować w swojej miejścowości, a do najbliższej stacji benzyznowej w Marcinowie lub Kamionce jest prawie 10 km.
Orlen chcial przebudować i uruchomić nieczynną stację paliw. Jednak jeden z sąsiadów nieruchomości, na której znajduje się stacja złożył skargę na decyzję środowiskową.
– Wszelkie decyzje administracyjne ze strony gminy zostały wydane – powiedział „Gazecie Lubartowskiej” Janusz Jankowski, wójt Gminy Michów. Dodaje, że problemem jest uzyskanie prawomocnej decyzji środowiskowej. Ostatnia jest nieważna po prosteście jednego z sąsiadów remontowanej stacji. Orlen musi teraz czekać na decyzję Kolegium Samorządowego Odwoławczego w Lublinie.
– W chwili otrzymania pozytywnej decyzji z kolegium uprawomocnimy naszą decyzję i wtedy przedsiębiorca będzie mógł wystąpić już o pozwolenie na budowę – zapewnia wójt Jankowski.