Na co dzień sami niosą pomoc innym, gaszą pożary, ratują ludzi z wody czy też prowadzą akcje ratunkowe podczas wypadków drogowych. Choć druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Uścimowie nie mogą narzekać na brak sprzętu to brakuje im jeszcze defibrylatora, który z pewnością mógłby uratować nie jedno życie. Postanowili, że zorganiuzją zbiórkę na nowy sprzęt.
OSP w Uścimowie znajduje się w krajowym systemie ratowniczo – gaśniczym. Działa w niej aż 41 druhów. Tylko w tym roku strażacy wyjeżdżali 49 razy w większości do pożarów – mówi Jerzy Brzozowski, prezes OSP Nowy Uścimowa.
Strażacy są wzywani nie tylko do pożarów. Często zdarza się, że jako pierwsi docierają na miejsce wypadku.
Jednostka posiada na swoim wyposażeniu nowy wóz do gaszenia pożarów, oraz starego poczciwego Stara. Dodatkowo w ostatnich latach jej wyposażenie uzupełniła nowa łódź silnikowa. Nie bez przyczyny, bo Uścimów znajduje się w pobliżu sporej ilości jezior. Strażacy rozpoczęli teraz zbiórkę na nowy defibrylator, który może uratować niejedno życie.
– Mamy przeszkolonych ratowników medycznych, mamy podstawowe wyposażenie, jednak przy akcjach, szczególnie przy wypadkach czy utonięciach i ratowaniu tych ludzi, bardzo często potrzebna jest restustytacja. Taki sprzęt do dar życia. Samo ręczne prowadzenie akcji restytucyjnej nie zawsze przynosi efekty. W naszej okolicy nie ma takiego sprzętu. Zanim pogotowie dotrze do nas z Lubartowa może być już za późno – mówi Jerzy Przystupa, druh OSP w Nowym Uścimowie.
Środki, jakie otrzymuje jednostka w ramach działania w Krajowym Systemie Ratowniczo Gasniczym przekazuje na odnowienie sprzętu, który zostaje zużyty w czasie działań bojowych. To są węże, hełmy.
– My musimy chronić siebie, żeby chronić innych. W zeszłym roku dzięki wsparciu sponsorów udało nam się kupić łódkę. Doszliśmy do wniosku, że tym razem znajdą się ludzie dobrej woli i nas wspomogą, czym uratują może nie jedno życie – dodaj Jerzy Przystupa. Organizujemy zbiórkę przez naszą stronę internetową i portale społecznościowe – dodaje.
Sprzęt, który chcą kupić strażacy to Defibrylatora AED, który już niejednokrotnie uratował czyjeś życie. Koszt takiego urządzenia to około 6-7 tys. złotych.
– Taki sprzęt może na pewno się przydać strażakom. W tej chwili często takie defibrylatory umieszczone są na dworcach i innych miejscach publicznych. Skorzystać z niego mogą osoby postronne aby ratować czyjeś życie – mówi Andrzej Krasunek, lekarz anestezjolog z pogotowia w Lubartowie.
Każdy kto chciałby wesprzeć strażaków z OSP w Nowym Uścimowie może dokonać darowizny przelewem na nr konta: 64 8693 0006 0000 0303 2003 0001.
Na przelewie należy zaznaczyć, że jest to „Darowizna na zakup sprzętu ratowniczego w tym Defibrylatora AED”.
Strażacy zwracają się z prośbą o wyrażenie zgody na upublicznienie danych Darczyńcy, które będą umieszczone na stronie internetowej jednostki.