Rozbite dwa radiowozy i ścigana skoda. Lubartowscy policjanci w pościgu za kierowcą skody dotarli na ulice Lublina.
Do tego nietypowego pościgu doszło w poniedziałek po godzinie 16-ej, gdy 30 latek mieszkaniec powiatu lubartowskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Lubartowie i zaczął uciekać krajową 19-ką w kierunku Lublina.
Gdy ruszyły za nim dwa policyjne radiowozy nieoznakowana vectra i kia mężczyzna brawurowo stwarzając przy tym ogromne zagrożenie dla innych kierowców uciekał min. po chodnikach, ścieżkach rowerowych i poboczach. Jadąc ponad 100 km/h w Niemcach o mało nie potracił pieszego na przejściu.
Szalonego kierowcę, którym okazał się przedstawiciel medyczny, policjantom z Lubartowa i Lublina udało się go zatrzymać dopiero w Lublinie na al. Smorawińskiego. W wyniku interwencji rozbite zostały dwa lubartowskie radiowozy i skoda, którą uciekał 30-latek.
Do szpitala przewieziono jednego z policjantów uczestniczących w pościgu oraz kierowcę skody, którego wydobyto z pojazdu dopiero po wybiciu szyb.
Trwa ustalanie dlaczego przyczyn ucieczki kierowcy od mężczyzny pobrano krew do badań w celu ustalenia czy nie był pod wpływem substancji odurzających .
foto: lublin112.pl
wideo: