Policjanci z Lubartowa ustalają dokładne okoliczności tragedii, do której doszło w środę wieczorem w Wandzinie w gminie Lubartów. Po libacji alkoholowej 38 – latek trafił do szpitala z poparzeniami ponad 40% ciała. Jego stan jest ciężki. Do sprawy został zatrzymany młodszy brat poszkodowanego. Miał prawie 3 promile alkoholu.
W środę kilka minut po godzinie 18.00 policjanci z Lubartowa zostali poinformowani o mężczyźnie, który miał zostać podpalony podczas libacji alkoholowej na pograniczu miejscowości Majdan Kozłowiecki – Wandzin. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mundurowych podczas wspólnego spożywania alkoholu miało dojść do sprzeczki pomiędzy braćmi T. Młodszy z nich w przypływie gniewu miał oblać łatwopalną substancją leżącego w łóżku swojego 38 – letniego brata i podpalić. Poszkodowany z poparzeniami ponad 40% ciała w ciężkim stanie trafił śmigłowcem do szpitala w Łęcznej – informuje Grzegorz Paśnik z lubartowskiej policji.
Policjanci wyjaśniają obecnie dokładne okoliczności i przyczyny tragedii. To nie pierwsza tak poważna kłótnia pomiędzy braćmi T., kilka lat temu doszło do napaści w której starszy z braci został kilkukrotnie ugodzony nożem w brzuch.