Samorządy z powiatu lubartowskiego mogą już niebawem stanąć przed sporym problemem przez ostatnie decyzje, jakie zapadły w Warszawie. To samo czeka rodziców 6-cio letnich dzieci, dla których może zabraknąć miejsca w przedszkolach.
Chodzi o zmianę przepisów, które przywracają możliwość pozostawienia 6-cio letniego dziecka w przedszkolu. Zmiany jakie wprowadził rząd mogą uszczuplić kasy samorządów nawet o kilkaset tysięcy złotych. Problemy czekają też rodziców, którzy nie będą mogli znaleźć wolnych miejsc dla swoich pociech w przedszkolach.
Jeszcze rok temu sześciolatki były objęte obowiązkiem posyłania ich do klas przedszkolnych. Takie rozwiązanie wprowadzone jest od lat w wielu innych europejskich krajach. W ostatnich miesiącach rząd zmienił tą decyzję i sześciolatki mogą pozostać w przedszkolach. Co to oznacza dla samorządów i dla nas? Samorządy gminne, które prowadzą przedszkola i szkoły podstawowe martwią się, że na skutek tych decyzji powstanie dużo mniej pierwszych klas niż planowali. To może spowodować, że część nauczycieli będzie musiało się pożegnać z dotychczasową pracą, bo dyrektorzy nie znajdą dla nich godzin w pierwszych klasach. To nie jedyne problemy samorządów. Takie rozwiązanie oznacza, że do gminnych kas trafi znacznie mniejsza tzw. subwencja oświatowa, która liczona jest od każdego ucznia. Subwencja oświatowa jest znacznie wyższa w przypadku dzieci w z klas I-III niż w przypadku przedszkolaków. Więcej sześciolatków którzy zostaną w przedszkolach i nie pójdą do klas pierwszych spowoduje, że rodzicie dzisiejszych pięciolatków na próżno mogą szukać miejsca dla swoich pociech we wrześniu w przedszkolu.