Prawdziwe tłumy odwiedziły w długi majowy weekend Muzeum Zamoyskich w Kozłowce. Na gości rezydencji oprócz zwiedzania muzealnych zbiorów czekały atrakcje kulinarne i mundurowe.
Już z po raz drugi pierwszego maja „Laboratorium Turystyki” przygotowało Manewry Kulinarne Powiatu Lubartowskiego i dania serwowane z prawdziwych wojskowych kuchni polowych. Pałacowy dziedziniec opanowały wozy strażackie, które zjechały aby w szczególny sposób uhonorować pamięć o Michale Zamoyskim. W 1924 roku, staraniem Michała Zamoyskiego, młodszego syna Adama Zamoyskiego, II ordynata na Kozłówce, przy działającym w Kozłówce Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” założona została Sekcja Straży Ogniowej. Zarówno Michał, jak i jego straszy brat Aleksander Leszek, osobiście uczestniczyli w działaniach sokolskiej straży pożarnej na terenie Kozłówki i okolic.
Kolejną atrakcją majówki w kozłowce była muzyka akordeonowa, która przeżywa swój renesans. Jest coraz więcej chętnych do nauki gry na tym instrumencie a w wielu miejscach organizowane są festiwale i przeglądy akordeonowe. Jeden z nich odbywał się właśnie w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. To już druga edycja naszego zlotu z coraz większym zainteresowaniem słuchaczy i muzyków – mówi organizator „Ogólnopolskiego Zlotu Akordeonistów” Jacek Bednarski ze Stowarzyszenia „Sąsiedzi
”Drugiego maja na dziedzińcu pałacu stały zaś radiowozy policyjne i motocykle, można było wsiąść/usiąść, zrobić zdjęcie, przymierzyć kajdanki 😉 a także alko- i narko- gogle i mini miasteczko ruchu drogowego dla najmłodszych.
Zaś trzeciego maja najmłodszych turystów odwiedzających dziś Muzeum Zamoyskich w Kozłówce czekała patriotyczna niespodzianka . Każdy mały turysta otrzymywał biało czerwoną kokardkę przypięta przez przewodniczkę muzealną.