Lubartowscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło na terenie kopalni kruszywa. 59 letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu w wyniku przygniecenia przez spycharko-koparkę. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają przyczyny zdarzenia.
Do tragedii doszło w czwartek w godzinach rannych na terenie kopalni kruszywa w Rokitnie gm. Lubartów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 59 latek kierował ciężarówką, która po wjeździe na teren kopalni „zakopała się” w piachu. Mężczyzna poprosił o pomoc operatora spycharko-koparki.
Po wyciągnięciu ciężarówki na twardy grunt, 59 latek wysiadł z pojazdu i podszedł do przodu celem odpięcia linki holowniczej. W tym czasie spycharko-koparka nagle cofnęła przygniatając kierowcę ciężarówki. Mężczyzna zginął na miejscu.
Koparkę obsługiwał 45 letni mieszkaniec Lublina. Jak ustalono, w chwili zdarzenia był trzeźwy. Miejsce tragedii zostało zabezpieczone, policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają przyczyny zdarzenia.