Burmistrz Bodziacki bez absolutorium

absolutorium miasto 2

Już po raz drugi w „burmistrzowskiej” karierze Janusz Bodziacki nie może pochwalić się uchwałą o udzieleniu absolutorium z wykonania budżetu za poprzedni rok.

Już dwa lata temu po raz pierwszy zdarzyła się sytuacja, że radni nie zatwierdzili burmistrzowi rozliczenia miejskiej kasy. Tym razem po długiej i okraszonej emocjami debacie 9 radnych podniosło rękę za uchwałami o przyjęciu sprawozdania finansowego i udzieleniu absolutorium burmistrzowi, 9 było przeciw, 1 radny wstrzymał się od głosu. Ze względu na rezygnację z mandatu radnego Skubiszewskiego i nieobecność radnej Kozak w głosowaniu uczestniczyło 19 rajców miejskich.
Burmistrza poparli radni PiS, Wspólnoty Lubartowskiej i radna Ewa Grabek, wstrzymał się od głosu Jan Ściseł a pozostali byli przeciw.

Przeciwnicy zarzucali burmistrzowi słabe wykonanie budżetu, brak poważnych inwestycji, ogromne opóźnienia i okrojenie inwestycji sportowych przy Parkowej. Burmistrz apelował aby przy podsumowaniu inwestycji brać pod uwagę Zakład Zagospodarowania Opadów, który wybudował Związek Komunalny Gmin Ziemi Lubartowskiej w Wólce Rokickiej. Ale radni również w kuluarach zbijali ten argument mówiąc, że zakład powstał na terenie gminy Lubartów, a w samym Lubartowie wzrosły ceny śmieci.

Emocje sięgały zenitu gdy Burmistrz Bodziacki stwierdził, że powinno się odbyć referendum za odwołaniem burmistrza i kolejne za odwołaniem radnych, tak aby wszyscy zostali zweryfikowani przez wyborców. Radni opozycji odbijali piłeczkę mówiąc, że referendum na nieco ponad rok przed wyborami nie jest zasadne, co jednak nie zmienia ich oceny słabego wykonania budżetu za 2016 rok.




Comments are closed.