Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21 i 27 lat oraz 17 letnią kobietę, którzy mają związek z napadem na stację paliwo w Niedźwiadzie do jakiego doszło w miniony weekend. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Podejrzanym grozić może kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z 30 listopada na 1 grudnia. Dwóch mężczyzn wraz z towarzyszącą im kobietą udali się na teren jednej z miejscowości w gminie Niedźwiada. Jak ustalili policjanci tam włamali się do kontenera, skąd skradli butlę gazową. Później pod pozorem wymiany butli udali się do pobliskiej stacji paliw.
Sprawcy zaatakowali 58 letniego pracownika uderzając go drewnianym trzonkiem. Chwilę później uciekli kradnąc pieniądze w kwocie 140 złotych. Poszkodowanego znalazł przypadkowy klient wraz z drugim pracownikiem stacji. 58-letni mieszkaniec powiatu parczewskiego z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala w Lublinie.
Niespełna kilka dni wystarczyło mundurowym by sprawcy zostali ustaleni i zatrzymani. 27-letni mieszkaniec gminy Ostrówek wpadł w ręce policji w Chełmie. 21-latek, mieszkaniec gminy Lubartów i towarzysząca mu 17-letnia mieszkanka powiatu lubartowskiego , zostali zatrzymani w miejscu zamieszkania młodego mężczyzny.
Obaj mężczyźni wcześniej wchodzili już w konflikt z prawem. Mają na swoim koncie m.in. przestępstwa przeciwko mieniu.
Policjanci wnioskowali o zastosowanie wobec nich środków zapobiegawczych w postaci tymczasowych aresztów. Wobec podejrzanych mężczyzn sąd zastosował 3 miesięczny areszt, wobec kobiety zastosowany został dozór policji.
Podejrzanym grozić może kara do 15 lat pozbawienia wolności.