To pokarm dostarczony przez rodzinę pary młodej miał być powodem zatrucia kilkunastu osób, o którym informowaliśmy we wrześniu tamtego roku.
Nasz czytelnik poinformował nas, że po weselu, jakie odbywało się w weekend we wrześniu tamtego roku w jednym z lokali w Firleju, kilkanaście osób trafiło do szpitala. Do naszej redakcji trafiła ostatnio informacja od właściciela lokalu w którym poinformował nas, że do zatrucia doszło przez potrawy dostarczone przez rodzinę pary młodej i nie były to pokarmy przygotowywane przez restauracje. Jak się dowiedzieliśmy w związku z tym lubartowski sanepid nie ukarał właściciela restauracji żadnym mandatem bo nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości.