Halo Janusz Bodziacki, halo Radosław Szumiec, ktoś chyba zaspał przy święcie narodowym… Ja rozumiem, że dzień wolny od pracy, ale czy spacerujący przez centrum Lubartowa mieszczanie muszą potykać się o śmieci? – taki wpis umieścił dzisiaj na swoim profilu Jakub Wróblewski, radny i kandydat na fotel burmistrza Lubartowa. O co chodzi?
Kosze na śmieci przepełnione, wokół walają się puste butelki, papiery, worki foliowe, opakowania po napojach. Tak ma wyglądać Lubartów pod Waszymi rządami? Nie pomagają świeżo zasadzone kwiaty w donicach pod kościołami ani na rabatach, kiedy wokół zwały śmieci… Wyraźnie brakuje gospodarza w Lubartowie. – punktuje w swoim wpisie Jakub Wróblewski, radny miejski oraz kandydat na burmistrza Lubartowa.
Przypomnijmy, że nie on pierwszy zwrócił uwagę na ciągle przepełnione śmietniki w Lubartowie. Wcześniej temat poruszany był wielokrotnie na sesjach Rady Miasta. Nasi czytelnicy uważają, że przy ul. Lubelskiej jest po prostu zbyt mało śmietników i wspominają, że przed paroma laty ich ilość była większa.