Wiele wskazuje na to, że dzisiejszy pożar dachu na nowo budowanym bloku przy ul. Łąkowej był podpaleniem. Z naszych ustaleń wynika, że dwóch nastolatków miało wykorzystać do podalenia papy przy pomocy palników gazowych używanych przy budowie.
Dzisiaj wieczorem straż pożarna otrzymała zgłoszenie pożarze dachu na bloku, który budowany jest przy Ul. Łąkowej na os. Popiełuszki. Strażacy bardzo szybko, dzięki szybkiej reakcji, uporali się z gaszeniem ognia. Mimo, że na miejscu oprócz dwóch jednostek straży pożarnej zjechał wóz strażacki z drabiną to nie było potrzeby jego wykorzystania. Strażacy ugasili pożar przy pomocy gaśnic.
To podpalenie?
Policjanci wyjaśniają co było przyczyną pożaru. Mieszkańcy z pobliskich bloków relacjonowali nam, że obok budowy kręcić się mieli nastolatkowie, którzy spożywali alkohol. To najprawdopodobniej oni weszli do budynku i na jego dach. Przy użyciu palników gazowych, które się tam znajdowały mieli rozpalić papę, która służyła do jego uszczelnienia. Policjanci dopiero po jakimś czasie wyprowadzili z budynku dwóch nastolatków. Jeden z nich podczas zatrzymania mówił, że „lufkę mam, mam mam mam”.