Już 13 października odbędą się wybory do parlamentu. Okazuje się, że o mandat z naszego regionu ubiega się dość spora ilość kandydatów. To może oznaczać, że głosy się tak podzielą, że znowu powiat lubartowski nie będzie miał swojego przedstawiciela w parlamencie a mandaty zbiorą „jedynki” nie z naszego regionu.
Na dobre efekty kampanii widać na każdym kroku. Część kandydatów postanowiła zarzucić mieszkańców regionu plakatami, z których zerkają na przechodniów i kierowców uśmiechnięte twarze polityków. Część z nich umieszczona jest w dość kontrowersyjnych miejscach, gdzie zagraża bezpieczeństwu.
Oprócz wspomnianych bannerów ciężko szukać innej aktywności kandydatów do sejmu. Jeden z nich proponuje debatę wszystkich kandydatów. Sylwia Guz organizuje w piątek wieczorem konferencję prasową.
Tymczasem w sobotę w centrum Lubartowa z mieszkańcami ma spotkać się Władysław Kosiniak-Kamysz, lider ludowców i Krzysztof Hetman europoseł i wesprzeć kandydatów stronnictwa Grzegorza Szyszkę i Elizę Franczak w walce o mandat posła.