Ponad 3 promile alkoholu miała w organizmie kobieta, która wczoraj po południu przyszła do szkoły odebrać po lekcjach swojego syna. Zdarzenie to zauważył świadek, który zadzwonił na numer alarmowy. Interweniujący na miejscu policjanci przekazali chłopca pod opiekę krewnego. W Sprawą nieodpowiedzialnej opieki został powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich w Lubartowie.
Wczoraj po godzinie 16 do lubartowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie przekazane za pośrednictwem Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Wynikało z niego, że do jednej ze szkół podstawowych w Lubartowie przyszła kobieta, która chciała odebrać syna po zakończonych lekcjach. Według osoby zgłaszającej, kobieta znajdowała się pod wyraźnym działaniem alkoholu.
Skierowani na miejsce policjanci zastali na miejscu 37 letnią mieszkankę gm. Serniki. Kobieta w tym stanie odbierała ze szkoły 10-letniego syna. Mundurowi poddali ją badaniu na zawartość alkoholu. Okazało się, że miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Policjanci przekazali dziecko pod opiekę wujka. W sprawie zostanie powiadomiony Sąd Rodzinny i Nieletnich w Lubartowie.