Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 89-letniego mieszkańca gminy Firlej. Mężczyzna wyszedł z domu do kościoła i od tamtej pory nie było z nim żadnego kontaktu. Na szczęście został odnaleziony cały i zdrowy.
Okazało się, że spał pod drzewem. Tłumaczył policjantom, że poczuł się zmęczony, usiadł pod drzewem i usnął – informuje – sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.
W niedzielę 11 czerwca w godzinach porannych 89-latek wyszedł z domu do kościoła. Gdy mijały kolejne godziny a rodzina nie miała kontaktu z mężczyzną, poinformowali policjantów. Rozpoczęły się natychmiastowe poszukiwania do których zadysponowane zostały patrole z Komisariatu Policji w Kocku oraz Komendy Policji w Lubartowie.
Policjanci przeczesywali najbliższą okolicę, drogi, pola uprawne i tereny leśne. Do poszukiwań włączyli się również sąsiedzi. 89-latek został odnaleziony wieczorem niedaleko swojej posesji, spał pod drzewem. Tłumaczył policjantom, że poczuł się zmęczony, usiadł pod drzewem i usnął. Senior nie wymagał pomocy medycznej, cały i zdrowy został przekazany rodzinie.