To już pewne – rekord został pobity. XXI edycja Święta Roweru była najliczniejszą w historii
19:05
Rekord pobity! W tegorocznej edycji Święta Roweru uczestniczyło (oficjalnie) 13 528 osób.
Za chwilę losowanie nagród.
16:34
13 386 – to ilość uczestników jakich zarejestrowało się do godz. 16:30.
16:11
Ponad 13 300 uczestników Święta Rower. Padł rekord, a zapisy trwają jeszcze do godz. 17.
15:53
Janusz Pożak, pomysłodawca Święta Roweru, sam wsiadł na dwa kółka i ruszył w trasę. Nie zdradził, którą wybrał.
15:48
Zastanawialiście się kiedyś, jak to wszystko wygląda z góry?
15:35
Coraz więcej osób w koszulkach tegorocznego Święta Roweru. Tymczasem wspólne zdjęcie to świetna pamiątka.
14:50
Dobre informacje. Właśnie się dowiedziliśmy, że zarejestrowało się już ponad 11,5 tys. rowerzystów. Brakuje niewiele to pobicia zeszłorocznego rekoru, kiedy na rasy wyjechało 11 772 osoby.
14:30
Pokaz rowerowy zrobił naprawdę spore wrażenie. Nigdy nie przypuszczaliśmy, że rowerem można jeździć tyłem.
14:05
Tuż obok sceny, można sprawdzić swoje możliości kulinarne.
13:27
Na scenie pod „Mrówką” trwają występy artystyczne, a tymczasem zjeżdżający z trasy z niepokojem patrzą w zachmurzone niebo.
Dzięki firmie INTERDUO, pod adresem http://rowery.lubartow.org można śledzić na żywo dzisiejszą imprezę.
12:35
Pokaz pierwszej pomocy przeprowdzili wolontariusze Polskiego Czerwonego Krzyża.
12:31
Marcin Wójcik z Ani Mru Mru i Janusz Pożak na wyciągnięcie ręki.
12:23
Momentami ciężko się przecisnąć!
12:12
Na stoisku policji można nieodpłatnie oznakować swój dwuślad. Specjalna naklejka informuje o tym, że pojazd został oznakowany i zarejestrowany w bazie danych. W „okienku” naklejki widać ręcznie wykonywany grawerunek. – Ból nadgarstka czuję dopiero po setce podpisanych rowerów – uśmiecha się policyjny grawer. Dziś będzie ich dużo, dużo więcej.
11:40
9 tysięcy osób na liczniku, a nie ma jeszcze południa.
11:05
Na plac pod „Mrówką” wciąż dojeżdżają nowi rowerzyści. A jak bawią się ci, którzy wyjechali w trasę?
11:04
Na scenie Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru Mru. – Od Lublina ciągnie kawalkada rowerzystów, spodziewajcie się jeszcze większej ilości uczestników – mówi. Na „Święcie Roweru” będzie przez najbliższych kilka godzin. – Swój rower, kupiony zresztą w Lubartowie, zostawiłem w domu. Ale jak ktoś mi pożyczy, to chętnie „zrobię kółko”.
A tymczasem informacje z rejestracji mówią już o 8 tysiącach uczestników!
10:36
Świetna frekwencja rowerzystów. Do godz. 10.30 zarejestrowało się aż 7 tys. uczestników.
10:20
W wywiadzie udzielonym „Przeglądowi Lubartowskiemu” pomysłodawca imprezy Janusz Pożak, powiedział, że podstawową wartością „Święta Roweru” są spotkania z przyjaciółmi. Potwierdzają to nasze rozmowy z uczestnikami imprezy, którzy zatrzymują się przy naszym stoisku. – Przyjeżdżam tu z przyjaciółmi co roku. Każdy z nas mieszka w innej części Lubelszczyzny, umawiamy się przez Internet – powiedział miły pan w średnim wieku. Tymczasem na liczniku uczestników już ponad 3000 zarejestrowanych uczestników „Święta Roweru”
9:31
Półtora godziny od rejestracji i już 2500 uczestników!
9:25
Tegoroczne Swięto Roweru to nie tylko zabawa ale także pomoc. Wolontariusze, których można spotkać na placu przy „Mrówce” zbierają do puszek datki, które będą przekazane na pomoc dla Julki Piskorskiej, której rodzice nie są w stanie samodzielnie sfinansować kosztownej operacji nóżek
9:05
Pierwsi rowerzyści pojawili się na placu przez „Mrówką” przy ul. Nowodworskiej już kilka minut po siódmej. Rejestracja wystartowała godzinę później i z minuty na minutę wydłuża się kolejka chętnych do udziału w imprezie i przebrania się w okolicznościową koszulkę. W tym roku za rejestrację posłużyła wiata… myjni samochodowej.