Alwernia po trzeciej kolejce

Fot. Paweł Miąc

Alwernia dalej niepokonana; pierwsze zwycięstwo Primo i kolejna porażka Destroyers- trzecia kolejka LLK Alwernia za nami.

Ta kolejka rozpoczęła się od mocnego uderzenia, bo o 15.00 Alwernia grała z Chopinem. O ile pierwsza kwarta była ciekawa i wyrównana, to wszystkie kolejne to znacząca przewaga Alwernii i ostateczne zwycięstwo 74:46. Taki wynik to w dużej mierze zasługa duetu Matyjaszczyk-Kapitan.

Czas na spotkanie najmłodszych ekip ligi. Primo Team podejmowało LO Szopen. Obydwie drużyny były bez zwycięstwa, co dodało smaczku rywalizacji. Pierwsza połowa była ,, szarpana” i żadna z ekip nie wypracowała sobie znaczącej przewagi. Druga połowa jednak to skuteczniejsza obrona Primo, dzięki czemu ta drużyna schodziła do szatni zwycięsko po wygranej 42:26.

Mecz pomiędzy Aprilem a Destroyersami miał być ciekawy i pełen walki, jednak już po dwóch kwartach ci pierwsi mieli tak znaczącą przewagę , że nikt nie przewidywał innego zakończenia niż wygrana Aprliu. Tak też się stało, wynik 69:34 mówi sam za siebie. Bardzo dobre zawody rozegrał Michał Andrzejak, który dla zwycięzców rzucił 22 punkty.

Kolejkę kończyły dwie najstarsze i najbardziej doświadczone drużyny. Celtic, który wygrał pierwsze dwa mecze, złapał wiatr w żagle, jednak Partizan okazał się zbyt silny. Siłą napędową zwycięzców był Tomek Biłgoraj, który w znaczącym stopniu przyczynił się do zwycięstwa 47:30.


http://lubartowski.pl/ogloszenia


Comments are closed.