Nawet 8 lat w więzieniu może spędzić 18 latek z Lubina , który witał nowy rok w jednej z podlubartowskich miejscowości.
Z wnioskiem o tymczasowy areszt doprowadzany jest dziś do prokuratury i sądu w Lubartowie 18-letni mieszkaniec Lublina. Młody mężczyzna podejrzany jest o udział w bójce z użyciem noża oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu 26 latka i jego i 34 letniego brata. Powodem tego zdarzenia była sprzeczka nietrzeźwych osób, które na powietrzu witały Nowy Rok.
Zdarzenie miało miejsce w jednej z miejscowości pod Lubartowem ze środy na czwartek. Jak ustalili lubartowscy policjanci, w nocy w rejonie kilku posesji mieszkańcy oraz przyjezdni bawili się świętując nadejście Nowego Roku. Oprócz dobrej zabawy, towarzyszył im alkohol. W pewnym momencie pomiędzy grupami tych osób doszło do słownej sprzeczki. Chwilę później jeden z mężczyzn – 26-latek przyniósł z domu siekierę. Widząc to, 18-letni lublinianin, który z kolei bawił się w innym towarzystwie, chwycił za nóż. W efekcie tej sprzeczki, która przerodziła się w rękoczyny, było zranienie nożem 26-latka oraz jego 34-letniego brata. Obydwaj trafili do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obydwaj byli pijani. Policjanci zatrzymali po tym zdarzeniu jednego z uczestników bójki – 20 latka z Lublina. Przez kolejne dni lubartowscy kryminalni ustalali i dokonywali zatrzymań kolejnych osób mających związek z tym zdarzeniem. Ustalili, że są nimi mieszkańcy Lublina w wieku 18-20 lat. Tym, który użył noża w stosunku do 26-latka i jego brata, był 18-latek.
Za popełnione przestępstwo 18-latek z Lublina może pójść do więzienia nawet na 8 lat. Pozostali uczestnicy tego zdarzenia usłyszeli zarzuty udziału w bójce lub pobiciu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
