W ten weekend KS Orlik będzie organizatorem dwóch turniejów w ramach rozgrywek „Orlik Cup”. Klub chce pomóc w walce z chorobą Marcinowi Kowalskiemu, wieloletniemu zawodnikowi i trenerowi GLKS Michów.
– Niestety nie każdy ma to szczęście, aby podczas meczu przeciwnikiem był inny zawodnik. Są ludzie, którzy grają mecz o życie, a przeciwnikiem jest śmiertelna choroba. Nie możemy i nie chcemy przechodzić obojętnie obok takich osób, którą jest Marcin Kowalski – mówi Artur Stój z KS Orlik.
Marcin jest nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół w Rudnie, a także działaczem sportowym LZS w Lublinie. To także wieloletni zawodnik i trener GLKS Michów. Dwa lata temu zachorował na nowotwór tkanek miękkich. Pojawiła się szansa na skuteczną terapię. Jest ona możliwa w zagranicznej klinice. Jak się domyślacie wiąże się to z dużymi kosztami.
W związku z tym, podczas sobotniego turnieju dla rocznika 2004 oraz niedzielnego dla rocznika 2005 odbędą się zbiórki pieniędzy. Zostaną przygotowane na ten cel specjalne puszki, do których wszyscy z dobrym sercem będą mogli dołożyć swoją cegiełkę w powrocie do zdrowia dla Marcina.